Cóż przyszło również mi napisać parę słów o Naszym Panelu jak również o Krakonie. Generalnie Nasz panel mimo problemów natury czysto technicznej i wynikającej z poniekąd "olania nas" przez kordynatora uważam za wielki sukces! Same głosy zaprowionych "konwentowiczów" jak i kilku osób, które uczestniczyły w czymś takim po raz pierwszy potwierdzały ten fakt

Wielka szkoda, że z pełnej po brzeg sali po zaledwie 30 minutach wyszło dużo osób, ale tutaj niestety zawiniła godzina pokrywająca się z pokazem Cospaly w innym budynku

Mimo tego frekwencja dopisała, bo na sali mieliśmy już do końca ponad 30 osób

Prelekcje myślę, że były ciekawe, niestety z powodu organizacyjnego (wyrzucanie z budynku na 20min przed końcem) jedną musiałem odpuścić... Konkursy udały się znakomicie, widać było skupienie również na twarzach ludzi, którzy raczej cały czas "broili" po sali

Wyniki uczciwe - wygrały faktycznie najlepszy rysunek, najbardziej spostrzegawczy widz (policzył Gummiego idealnie!) i chłopak z największą wiedzą o serialu (prawie max punktów, a nie brał ŁATWYCH pytań!). Pula nagród była satysfakcjonująca i szczerze wątpie, żeby gdzieś idziej na niekomercyjnym panelu TAKIE dawali

Perełką wystąpienia był cosplay - nie spdziewałem się, że to aż tak dobrze wyjdzie
W tym miejscu serdeczne podziękowania dla grupy organizacyjnej: Kamisia, Ziemniarka, Siara i Aziz. Nikt nie zawalił, wszystko wyszło idealnie! Cieszę się, że mogłem Wam pomóc!
O samym festiwalu słów kilka... Dla mnie było to niestety DNO organizacyjne. Uczestniczyłem już w wielu imprezach masowych, jak również multum rzeczy na nich organizowałem! Takiego chaosu i rozgardiaszu jak tutaj nigdy nie widziałem... Tak naprawdę kordynator "zrehabilitował się" 5 min przed początkiem panelu oferując nam LEPSZĄ salę niż mega-totalny-szit, który nam przydzielono... Nie była to jednak w żadnym miejscu obiecywana "aula" o pojemności "ponad 100 osób"

Tak się zdaje, że tylko dzięki mojej wprawie w załatwianiu formalności udało Nam się (ja, Siara i Aziz) uniknąć kłopotów na bramie, bo oczywiście do końca nikt "never heard" o nas... Dlatego musimy się mocno zastanowić czy za ROK będziemy chcieli robić taki panel AKURAT dla RSquad...
Osobną sprawą był OldieMeet! Tutaj to już nie mam słów opisać jak jestem szczęśliwy, ze udało Nam się spotkać w forumowym składzie! Odbyły się w sumie dwa grille i zwiedzanie miasta w wersji "hardcore"!!! Mieliśmy oczywiście kilka przygód (prostownik!), ale ostatecznie wszystko dobrze się skończyło! Szkoda Kamiś, że nie zostaliście na sobotni wieczór z Nami to chyba jedyny minus
Krótkie oceny:
Panel = 10/10
Krakon = 2/10 (ocena zawyżona naszym panelem)
OldieMeet = 11/10
Musimy to powtórzyć

Dzięki wszystkim za pomoc i przybycie!!!